Last Page !!!!

Poprawiłam i dodaję tutaj ostatni rozdział powieści Death Note: Another Note, której poprzednie rozdziały znajdziecie tutaj <klik>. Uprzedzam tłumaczenie może być takie trochę nie takie, bo tłumaczyłam je głównie wieczorami i to w dodatku zanim przeczytałam poprzednie rozdziały (tak, tak, mądra ja), ale dzisiaj, jak tylko przeczytałam Another Note to poprawiłam je i jest trochę bardziej sensowne niż wcześniej.
Życzę miłego czytania ^^


Ostatnia strona


Jednak nic nie zostało wytłumaczone.

Nie zostało tutaj zbyt wiele do napisania, więc podsumuję najważniejsze fakty. Mój wielki i szanowany poprzednik, człowiek, którego działania miały na mnie bardzo duży wpływ, B, B.B., Beyond Birthday – oczywiście, muszę ponownie wytłumaczyć, że jego mordy nie były same w sobie jego celem. Więc co on robił? Ponownie, muszę chyba wyjaśnić – był wyzwaniem człowieka, którego kopiował, największego detektywa stulecia, L.

Kwestia wygranej lub przegranej.

Konkurs.

Ale w tym wypadku, co oznaczałoby zwycięstwo B? Jak mógłby ustalić, że L zniknął? W zwykłej wojnie detektywów, wygrywa ten, który pierwszy rozwiąże tajemnicę. Jeśli spojrzymy na walkę między L i mordercą Kirą, L wygrałby, jeśli mógłby udowodnić kim jest Kira, natomiast Kira zwyciężyłby, gdyby zabił L. Ale co z B i L'em?

Beyond Birthday rozwinął następującą teorię.

Skoro L może rozwiązać każdą sprawę, bez względu na jej trudność, jeśli stworzy tak trudną, że L nie byłby w stanie jej rozwiązać, B pokonałby L.

To były Los Angeles BB Murder Cases*.

Wiedział, że w chwili, gdy podjął działania, Wammy's House i Watari ostrzegliby L, więc nie zadał sobie trudu, by ich powstrzymać. Mógł się tylko domyślać, na którym etapie swojego planu L wpadnie na jego trop, więc przygotowywał wszystko bardzo starannie, gotowy na wejście L'a w każdym momencie. Beyond Birthday był ostrożny i drobiazgowy – i kiedy L faktycznie wkroczył do akcji, 14 sierpnia, tuż po trzecim morderstwie, czas nie był idealny, ale nie był też zły.

Oczywiście, L nie działałby samodzielnie, ale starannie wybrałby pionka lub dwa, co najwyżej trzy - aby dla niego pracowali, prawdopodobnie dwa, a jeśli B miał szczęście - tylko jednego. Beyond Birthday miał szczęście. Oczy shinigami natychmiast pokazały mu imię pionka – Naomi Misora. Agent FBI na urlopie. Ale naprawdę ważne jest to, że tylko pracowała dla L, a L nie działał bezpośrednio; Beyond Birthday nie walczył z Naomi Misorą. On dbał tylko o pokonanie tego, który się za nią ukrywał.

Oto dlaczego.

B podszedł Naomi Misorę, nazywając siebie Rue Ryuzaki. Rue Ryuzaki – L.L.

Dla każdego z Wammy's House, nie było większego sensu w identyfikowaniu się z tą literą – a Beyond Birthday wykorzystał to jako swoją szansę. Nawet Naomi Misora wiedziała co się działo z detektywami podszywającymi się pod L'a, a B był z Wammy's House, więc wiedział lepiej niż inni, że taki wybór pokazywał siłę jego decyzji. Nie zamierzał on przetrwać, więc podjął decyzję. Był gotowy.

Więc, jako Ryuzaki, grał głupca, obserwując Naomi Misorę, czasami prowadząc ją umiejętnie, od pierwszego do trzeciego miejsca zbrodni, upewniając się, że zebrała i rozszyfrowała wszystkie pozostawione przez niego wskazówki i wiadomości. W porównaniu do wyzwania, musiał przekonać członków rodziny ofiar do zatrudnienia go do rozwiązania sprawy, prowadząc Misorę na niewątpliwy spacer. Przez cały czas testował ją pod tym kątem, patrząc, jakby była godna służyć jako zamienni L'a...

Misora kontaktowała się z L'em przy wielu okazjach podczas swojego dochodzenia. Otrzymywała jasne instrukcje od L'a, aby umożliwić tajemniczemu prywatnemu detektywowi, Rue Ryuzaki'emu, wolną rękę. Spodziewał się tego, więc włączył do krzyżówki puzzel z LAPD*. Jeśli pojawił się ktoś, kto posiadał coś w rodzaju wewnętrznego dokumentu, który mógł uzyskać tylko ktoś taki jak L, nawet największy detektyw stulecia byłby w stanie szybko go usunąć – chociaż w rzeczywistości Ryuzaki miał te dokumenty tylko dlatego, że w pierwszej kolejności je stworzył.

Misora była dużo lepsza niż się spodziewał. Podobnie jak księżyc ma swoją ciemną stronę i każda moneta ma dwie strony, wskazówki Ryuzakiego były jawne, a jednocześnie dyskretne i każdy zwykły detektyw nigdy nie byłby w stanie wyciągnąć logicznego wniosku tak skutecznie. Ona jednak miała wszystko na co miał nadzieję.

W pierwszych trzech miejscach wszyscy mieli wskazówki, których rozwiązanie było w jego planie, aby gładko kontynuować, ale Ryuzaki nie rozwiązał zbyt wiele z nich na własną rękę – tak jak L używał Misory do dotarcia do B, B używał jej do dotarcia do L'a. Rue Ryuzaki nie może być kimś więcej niż podejrzanym prywatnym detektywem, któremu nie można ufać, ale nie wystarczająco atrakcyjnym, żeby w zupełności przyciągnąć uwagę L'a. Tak długo jak Beyond Birthday był zaniepokojony, pierwsze trzy morderstw służyły jedynie jako wprowadzenie do głównego aktu, czwartego morderstwa. Misora jako pierwsza użyła słowa 'kamuflaż', ale w tym sensie, że trzy pierwsze morderstwa były kamuflażem ukrywającym prawdę czwartego morderstwa.

W trzecim miejscu, zegar wskazywał na duży kompleks mieszkań w Pasedenie, w dolinie, gdzie było dwóch B.B. Dla B nie było to trudne do zlokalizowania, przy użyciu oczu shinigami – powiedział, że to nie było dokładnie proste, aby znaleźć miejsce, które miałoby niezbędne warunki. Pokój 1313, Blackberry Brown. Pokój 404, Blues-harp Babysplit.

Naomi Misora pracowała sama, co pozwoliło uniknąć mu konieczności korzystania z planu awaryjnego, który stworzył w przypadku, gdyby L wysłał więcej niż jedną osobę. Jeśli byłoby dwóch śledczych, nie wystarczyłaby kwestia znalezienia trzeciego B.B.

Misora w pokoju 1313, a on sam w pokoju 404. Szczerze mówiąc, nieszczególnie ważny był pokój.

Misora była w pokoju 1313 bez lepszego powodu niż ten, że była kobietą.

A potem Ryuzaki próbował popełnić samobójstwo.

Okazało się, że blokada ruchem kciuka, przybicie Wara Ningyo do ściany, złamanie systemu zraszania, wyłączenie alarmu, wytarcie odcisków palców, polał się benzyną i zapalił.

Jako czwartą ofiarę wybrał siebie. Beyond Birthday, ostatecznie B.B. Rue Ryuzaki było fałszywym nazwiskiem i nie wymagało nawet użycia zasobów L'a – Misora była agentem FBI i mogła szybko samodzielnie to odkryć, a jeśli kopałaby trochę głębiej mogłaby odkryć, że jego prawdziwe imię brzmiało Beyond Birthday B.B.
Więcej niż prawdopodobne jest to, że on był czwartą ofiarą i był to bardzo odpowiedni koniec dla tajemniczego prywatnego detektywa.

Poświęcenie. Spalenie się żywcem.

Oczywiście, jego twarz i odciski palców spłonęłyby bardzo dobrze – on zawsze był obrzydzony sobą, więc używał ciężkiego makijażu, kiedy przebywał z Misorą i nie pozostawił zdjęcia, więc nawet jeśli ktoś bezpośrednio związany z Wammy's House sprawdzałby ciało, nie miałby pojęcia, że Rue Ryuzaki/Beyond Birthday był B z Wammy's House. Nie miał zamiaru ukrywać swojej tożsamości (chciał być znaleziony jako Beyond Birthday, aby oni dowiedzieli się, że był inny B.B.), ale musiał ukryć, że był tym B z Wammy's House.

Powodem, dla którego zmieniał metody zabijania od uduszenia w pierwszym miejscu, przez uraz czaszki na drugim, przez dźganie w trzecim, które było częściowo eksperymentem, częściowo było motywowane ciekawością, ale znacznie, znacznie ważniejsze było to, aby wydawało się naturalne, że czwarte morderstwo zostało dokonane przy użyciu ognia. Była też kwestia obrażeń pozostawionych na poprzednich zwłokach – nawet Beyond Birthday nie był w stanie uszkodzić swojego ciała po śmierci. To nie było możliwe aby pozostawić tak oczywistą różnicę. Ze spalonego ciała, niemożliwym było stwierdzenie, czy taka szkoda została zrobiona, czy też nie.

W czwartym miejscu, które muszę koniecznie wyjaśnić, nie było żadnej wiadomości. Nie było powodu, aby jakąkolwiek pozostawiać. B był przedstawiony jako Los Angeles BB Murder Cases*, dla L jako przypadki, które nie mogą być rozwiązane.

Których L nie mógł rozwiązać.

Innymi słowy, nigdy nie przygotował żadnego klarownego rozwiązania ich, ponieważ morderca popełnił samobójstwo „przebrany” za czwartą ofiarę, nie było już mordercy do złapania, ani żadnej pozostawionej wskazówki, aby go złapać. Dlatego właśnie trudność morderstwa nasilała się tak dramatycznie od morderstwa do morderstwa. Szczególnie komunikat w trzecim miejscu, z celowymi niejasnościami – a.m. versus p.m.*, pokój 1313 versus pokój 404. Więc jeśli w czwartym miejscu nie odkryto żadnej wiadomości, Misora, a zatem L, uwierzyliby, że zostało to przeoczone. Coś co powinno tam być, ale nie było – a o wiele trudniej jest odkryć coś czego tam nie było, niż coś, co było. Zwłaszcza, jeśli brakowało rzeczy, których nigdy nie było tam w pierwszej kolejności, w tym przypadku, nie było sposobu, aby kiedykolwiek to znaleźć.
Ale jak by to udowodnić?

Problem bez rozwiązania może mieć tylko jedną odpowiedź – nie może być rozwiązany. Ale ta odpowiedź kolidowała ze sprawiedliwością ukazaną w pierwszych trzech morderstwach. Ktoś związał ich ręce. Nie można znaleźć czegoś, co nie istnieje. L musiałby kontynuować poszukiwania B – który już nie istniał. Metafora stopniowo malejących Wara Ningyo ustalała od początku, że będą tylko cztery ofiary, więc brak dalszych morderstw nie doprowadzał do wniosku, że zabójca zmarł. L mógłby pozostać w pogoni za mirażem* zmarłego B. L mógłby spędzić resztę swojego życia w drżącym strachu przed cieniem B.

L przegrał.

B zwyciężył.

B był górą, a L był na dole – L mógłby czołgać się u stóp B.

Kopia przewyższyła oryginał.

A przynajmniej tak myślał.

W rzeczywistości tak się nie stało, a oszałamiająca ilość czasu, którą spędził przygotowując się do swoich zbrodni, to wszystko na nic, zniszczony, rozerwany na strzępy – bo skupił całą swoją energię na L'u i nigdy nie patrzył na Naomi Misorę jak na coś więcej niż pionek. Cała jego uwaga skupiona była na człowieku za nią, a on nie dostrzegał nawet, że Misora stoi tuż przed nim. Nawet, gdy wierzył, że wychwala jej umiejętności, w rzeczywistości ją lekceważył. Zrobiła więcej niż się spodziewał – był bardzo wyraźnie, w istocie, arogancki. Według mnie, nawet bez podpowiedzi Ryuzaki'ego, mogła ona rozszyfrować wiadomości z prawie taką samą prędkością.

Naomi Misora.

Kluczem były zamknięte pokoje. Zamknięte pokoju. Ryuzaki powtarzał w kółko, że nie ma potrzeby, aby o nich myśleć, że zabójca prawdopodobnie używa zapasowego klucza, ponieważ nawet nie wiedział, że koncentrowanie się na tym punkcie, może oznaczać kłopoty. Beyond Birthday dokładnie wiedział, gdzie leży słabość jego własnego planu. Ale były to niedociągnięcia, które mogłyby być zapomniane jedynie przy czwartym morderstwie, i jeśli trzymałby się od tego z daleka, jeśli mógłby po prostu odwrócić od tego jej uwagę do tego czasu... to B zwyciężyłby. To, że Misora zorientowała się o tym tuż przed czwartym morderstwem można określić jako kompletny łut szczęścia.

W pierwszym miejscu, w drugim i w trzecim, Wara Ningyo były naprzeciwko drzwi i lalki były na tej samej wysokości co klamka z zatrzaskiem – musiała zauważyć obie te rzeczy aby to rozgryźć. Na trzecim miejscu zbrodni lalki były liczone wraz z wypchanymi maskotkami, co wydawało się na tyle rozsądnym pomysłem, ale to nie było ich podstawową funkcją. Ich funkcja jako metafora dla ofiar,ponownie, nie była ich prawdziwym celem.

Konkretnie, przyjrzyjmy się temu, jak zostały stworzone zamknięte pokoje. Drzwi były zamknięte z użyciem gwintu. Gwintu z igły i nici. Misora zasugerowała umieszczenie gwintu pod drzwiami, a okręcenie go wokół zatrzasku i pociągnięcie za nić powodowało zatrzaśnięcie się zamka. Ryuzaki zaprzeczył, ale była blisko. Była bardzo blisko, ale przy użyciu tej metody nić musiała być pociągnięta w kierunku pokoju, stosując nacisk raczej na drzwi niż na zatrzask. Jak wyjaśnił Ryuzaki, jedynym skutkiem byłoby wyciągnięcie na zewnątrz na drzwi otwierające się do wewnątrz.

Ale była bardzo blisko.

W miejscu, które uważała za potencjalne miejsce czwartej zbrodni, Misora przykucnęła przed drzwiami, patrząc na wysokości pasa i spojrzała na przeciwległą ścianę – wyobraziła tam sobie Wara Ningyo. Przypięte do ściany naprzeciwko niej. Oczywiście, lalka musiała być fizycznie przypięta do ściany. Nie było mowy o unoszeniu się jej tam na własną rękę – to byłaby magia, scena z filmu grozy. Musiała być tam przypięta – co oznaczało również, że musiała być czymś przypięta. Otwory na ścianie na każdym miejscu zbrodni – nawet bez patrzenia na zdjęcia lalek w jej plikach, Naomi Misora była Japonką, wiedziała o nich jako o części kultury.

Wara Ningyo przebijały gwoździe.

Długie, cienkie gwoździe.

Ale dla zabójcy nie była ważne lalka sama w sobie ... ale gwoźdź. Wara Ningyo były niczym innym, niż tylko dramatycznym elementem dezorientującym. Kształt gwoździa... główka gwoździa. Gwint szedł pod drzwiami, a stamtąd do ściany bocznej, wokół główki innego gwoździa i w końcu ponownie do drzwi, wokół zatrzasku klamki – na tej samej wysokości co lalki.

Oczywiście, jest to uproszczony opis, który ułatwia zrozumienie, a czynności w rzeczywistości zostały wykonane w odwrotnej kolejności, zaczynając od zamka, następnie do ścian bocznych, przeciwległej ściany i z powrotem pod drzwi, ale... zasadniczo, nić układała się w kształt dużego trójkąta na środku pokoju.
Jeśli pociągnąć by za sznurek, to następnie...

Zatrzask odwracał gałkę.

Klik.

Zasadniczo, użył główek gwoździ jako kół pasowych, zwracając wektory energii po przekątnej. Aby być jeszcze dokładniejszym, Wara Ningyo nie zostały umieszczone naprzeciwko drzwi lub zatrzasku przy klamce, ale naprzeciwko szczeliny pod drzwiami. Metoda ta zapobiegała rozpraszaniu przez drzwi siły dynamicznej przyłożonej do gwoździa. Nić nie dotykała drzwi tylko przeszła po prostu pod nimi, kierując się bezpośrednio do gwoździa w przeciwległym Wara Ningyo – cała przyłożona siła została przekazana w tym kierunku. Następnie główka gwoździa działała jak koło pasowe, dwukrotnie odwracając kierunek siły prowadząc ją do zatrzasku klamki.

Gdy drzwi zostały zamknięte, oczywiście, musiał potem odzyskać nić, więc używał wyjątkowo długiej, podwójnie zwiniętej... czego wyjaśnienie jest na tym etapie tylko bonusem. Gdy tylko był pewien, że drzwi były zamknięte, puszczał jeden koniec nici i ciągnął drugi, z powodzeniem wyciągając całą nić po swojej stronie drzwi. Każdy mógł to ciągnąć, tak długo jak używał silnej nici, która nie pękałaby. Jeśli masz czas, spróbuj tego w swoim pokoju. Tak długo, jak pozwolą ci wbijać gwoździe w ściany.

Pomimo tego żmudnego wyjaśnienia, dokładna natura sztuczki zamkniętego pokoju, jest całkowicie nieistotna. No... może nie całkowicie, ale zbytnio skupiając się na samej sztuczce, można przegapić prawdziwy punkt. To, co jest naprawdę ważne, to to, że aby ta sztuczka była możliwa potrzeba co najmniej dwóch lalek - ponieważ potrzebne są dwie główki gwoździ jako koła pasowe. Co najmniej dwie. Jedna na przeciwległej ścianie, a jedna na bocznej. Cztery lalki, trzy lalki, dwie lalki – ten trik działał na trzech pierwszych miejscach. Ale za czwartym razem, gdzie była tylko jedna słomiana lalka, ta sztuczka nie mogła być zastosowana. Tylko jedno koło pasowe naprzeciwko drzwi, zatrzask nie obróciłby się. Nić nie tworzyła trójkąta, a tylko przechodziła i wracała w linii prostej. Więc, jak już wspominałem, ostateczna ofiara, Rue Ryuzaki, przekręcił gałkę ręcznie. Wiemy to tylko dlatego, że sztuczka zamykania pokoju została rozwiązana przed czwartym morderstwem – w przeciwnym razie, fakt, że zamknięty pokój został stworzony nawet z tylko jednym Wara Ningyo, po prostu zostałby wycofany do pliku wraz ze wszystkimi innymi danymi. Słabość jego planu nie zniknęłaby – dopóki zamknięty pokój pozostałby tajemnicą aż do czwartego morderstwa, pozostałby nią wiecznie.

Naomi Misora była w samą porę.

Ryuzaki zapytał się z roztargnieniem: „Po co?” Dlaczego zabójca zamykał pokoje bez potrzeby? To pytanie. Gra, dla zabawy... puzzle. Zamknięte pokoje zostały zaprojektowane, aby morderstwa wyglądały jak samobójstwa... ale w tym przypadku zamknięte pokoje miały pokazywać, że czwarte morderstwo to nie samobójstwo.

Aby zapewnić L'owi tajemnicę, której nie mógłby rozwiązać.

Nawet jeśli nie mógł jej rozwiązać, to nie znaczy, że nie było odpowiedzi.

Mianowicie: to było nierozwiązywalne.

Według scenariusza Ryuzaki'ego, Misora zaczęłaby schodzić po schodach, gdyby nie udało mu się odebrać telefonu zgodnie z harmonogramem, aby znaleźć Wara Ningyo na przeciwległej ścianie i Beyond Birthday spłonąłby – a jeśli nadal nie odkryłaby tajemnicy zamkniętego pokoju, wszystko poszłoby zgodnie z planem B, jego plan byłby wykonany perfekcyjnie. Ponieważ zamknięty pokój został stworzony nawet tylko z jednym Wara Ningyo, nikt nigdy nie pomyślałby o technice triangulacji*.

Jeśli policja nie zabrałaby lalki i gwoździ, które trzymały je w miejscu, jako dowodu, Misora prawdopodobnie zorientowałaby się szybciej. Ale nie była to kwestia szczęścia, wszystko było częścią planu Beyond Birthday.
Wiedział, że przez cały czas policja będzie badała pierwsze miejsce zbrodni. Beyond Birthday wykalkulował, że do czasu przybycia pionka L'a, Wara Ningyo i gwoździ od dawna nie będzie. Trzecie miejsce było jedynym, gdzie mogły zostać – a w tym przypadku liczyły się wypchane zwierzęta, które tworzyły numery na bokach tarczy zegara, które by ją rozpraszały. Więc jedyną rzeczą, która nie poszła zgodnie z planem Beyond Birthday'a była umiejętność śledcza Misory.

Nie, nie umiejętność.

Inspiracja.

Ale rozpracowywanie sztuczki zamkniętego pokoju, zastanawianie się, w jaki sposób morderca zamknął drzwi w sposób działający tylko przy pierwszych trzech morderstwach nie ostrzegłoby Naomi Misory. Przeciwnie, ona zaczęła zastanawiać się, jak morderca planował zamknąć drzwi na czwartym miejscu. Albo zastanawiała się, czy teoria była całkowicie błędna. Jej podejrzenia nie skierowały się od razu w kierunku Ryuzaki'ego. Oczywiście, że nie – nie znała szczegółów dotyczących połączenia między L'em i B, więc nie przyszło jej do głowy, że Ryuzaki może mieć powody, aby coś takiego zrobić. Powtarzała, że jest podejrzany, ale jej podejrzenia nigdy nie osiągnęły żadnej określonej formy. Teoretyzowanie, że czwarte morderstwo faktycznie byłoby próbą samobójczą wymagało jej uświadomienia sobie, że wiadomość nie wskazywała dwóch możliwych miejsc morderstw, że w obydwóch czyhano na mordercę, a ponieważ jedną z tych osób była ona, druga musiała być zabójcą... ale Naomi Misora nie była biegłą w tego rodzaju matematycznych dedukcjach, co było wymagane, aby logicznie udowodnić, kto był mordercą.

Ale ona się domyśliła.

Ponieważ on wiedział.

Wiedział, że Naomi Misora znała capoeirę*.

I w tym przypadku, tylko ludzie, którzy wiedzieli to L, któremu Misora sama powiedziała i człowiek, który
zaatakował ją w alei śródmieścia – zabójca. Misora użyła techniki capoeira podczas walka z nim. Pokonała go przy jej użyciu. Ponieważ myśl, że Ryuzaki był L'em była komicznie absurdalna i zupełnie nie do pomyślenia, a następnie stało się to powodem obrażenia jej przez Ryuzaki'ego... to doprowadziło Misorę do prawdy.

Niepowodzenie.

Beyond Birthday, pierwsze i jedyne niepowodzenie Rue Ryuzaki'ego. Jedyna porażka mordercy, który nigdy nie popełnił błędu. Gdyby tylko ocenił Naomi Misorę trochę wyżej, nigdy nie pozwoliłby na taki poślizg. Ale było za późno. Mógł urodzić się z oczami shinigami, ale nie miał oczu do oceniania ludzi... Prawdopodobnie trochę za mało poklepał wysnute wnioski. Aby się upewnić, zgrabnie przełamał frazę, ale nie mogło go to ocalić.

Teraz wieczną tajemnicą jest to, ile prawdy L odkrył i kiedy. Mógł wiedzieć o wszystkim przez cały czas i umieścić Misorę w akcji opierając się na tym, a może nigdy się nie zorientował o niczym i został przez nią uratowany. Tak czy inaczej, wydaje się to całkiem możliwe. Ale nie myślmy o tak drobnych rzeczach. L nie jest kimś, o kim powinniśmy mówić w takich małostkowych warunkach. Tak długo jak jedno jest pewne, nic innego nie jest ważniejsze.

B przegrał z Naomi Misorą.

Innymi słowy, przegrał z L'em.

Dwukrotnie przegrał w jednej walce, nie mogąc umrzeć tak, jak zaplanował, Beyond Birthday został zabrany przez policję do szpitala, kończąc seryjne zabójstwa, które zaczęły się miesiąc wcześniej, w dniu 31 lipca... nie, 22 lipca, kiedy pierwsze ostrzeżenie dotarło do posterunku. Najwyraźniej B wylał na siebie benzynę niemal dokładnie w tym samym momencie, w którym Misora odkryła prawdę. Minęła dokładnie minuta zanim Misora wpadła do pokoju 404. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby zmarł od uduszenia się dymem zanim się tam dostała, albo umarł zanim dotarł do szpitala, zanim przybyła karetka.

Ale nie umarł.

Nie umarł.

Jego ciało okazało się silniejsze niż sądził, a jego życie toczyło się dłużej niż myślał.

Najtrudniejszą częścią zabijania kogoś jest faktyczne zabicie – gdyby był w stanie zobaczyć swoje życie, jestem pewien, że Beyond Birthday wybrałby inną metodę.

Mój biedny, biedny poprzednik.

Nie tylko był zupełnie i całkowicie pokonany, ale przeżył, jadąc do domu jego wstydu... musiał pragnąć śmierci.

Przyjmij moje kondolencje, B.

I po tych słowach, nie ma nic więcej do powiedzenia o Sprawach Morderstw BB w Los Angeles.
Gdyby pozostało miejsce miałem zamiar opowiedzieć dwie inne historie, które usłyszałem od L'a: historia wojny detektywistycznej między trzema największymi detektywami, Wszystkie rozwiązania niesławnego przypadku bioterroru, z gościnnym udziałem ostatniego z alfabetu, od pierwszego X do pierwszego Z z Wammy's House; i historię o tym, jak największy wynalazca na świecie, Quillish Wammy, aka Watari, po raz pierwszy spotkał L'a, następne osiem lat – narodziny największego detektywa stulecia, Winchester Mad Bombings, które miały miejsce tuż po trzeciej wojnie światowej. Jednak obiektywnie patrząc na rzeczy, nie ma na to miejsca ani czasu.

No cóż.

W takim wypadku, aby zamknąć plik, opowiem pokrótce co stało się z Naomi Misorą kilka dni później.

Po wszystkim co zaszło, powrót Misory do pracy został przełożony do września. Przechwytywanie Beyond Birthday'a okazało się dla niej czymś o wiele lepszym, niż się spodziewała i nikt nie powiedział ani słowa o tym, że działała niezależnie podczas swojego urlopu. Mimo, że nie była popularna w pracy, nikt nie zaprzeczył, że jest dobra w tym, co robi – a przynajmniej nie z zewnątrz. Nietrudno było sobie wyobrazić, że L pociągnął w jej imieniu za kilka sznurków. Z jeszcze bardziej praktycznego punktu widzenia, także nietrudno było sobie wyobrazić, kto był prawdziwym źródłem pieniędzy przelanych na konto bankowe Misory przez spółkę, o której nigdy nie słyszała.

1 września, wychodząc z domu na piechotę, udała się do najbliższej stacji metra. Gdy dotarła do biura, przełożony zwrócił jej odznakę, broń i kajdanki. Ta myśl była trochę krępująca i poczuła motyle w brzuchu, że było już po wszystkim i może powrócić do swojego dawnego życia.

Po złapaniu mordercy rozmawiała z L'em tylko raz. Podziękował jej za pomoc w rozwiązaniu sprawy i opowiedział trochę o jej tle. To B był kandydatem do sukcesu L'a, a to ciśnienie zniosło go z toru. W końcu potrafiła zrozumieć wcześniejsze niezrozumiałe działania Ryuzaki'ego, ale czuła jakby mogła sobie to tylko wyobrazić.

To było jego rozwiązanie.

Które uczyniło go... bardziej silnym.

Czy naprawdę był silny?

Misora zastanawiała się, przypominając sobie, jak nerwowo zagryzał swój kciuk.

Siła.

Siła Misory nie mogła liczyć na naśladowanie.

Wejście stacji właśnie pojawiło się w widoku, a stojący przed nim był niezręczny, niewygodnie-wyglądający mężczyzna.

Młody człowiek z intensywnymi wypowiedziami.

Cienie pod jego oczami były tak ciemne, że zastanawiała się czy nie zostały zrobione przy użyciu makijażu. Jakby nie spał od dni – albo jakby nie spał nigdy w życiu. Jakby jego poczucie sprawiedliwości nie pozwalało mu na sen, ponieważ miał tak wiele trudnych spraw do przemyślenia, na co dzień walcząc z niezgłębionym ciśnieniem.

Nosił białą bluzkę z długimi rękawami i niebieskie dżinsy.

Jego bose stopy były bezpośrednio wepchnięte do wytartych trampek. Miała dziwne uczucie daja vu.

Jakby go kiedyś widziała lub kiedyś spotkała.

Było w nim coś, co przypominało jej Rue Ryuzaki'ego – Beyond Birthday'a. Ale podobieństwo było od tyłu, jakby to był oryginał, a ten drugi był kopią.

- Um, czy my...? - zapytała, choć prawie blokował przejście, a ona mogła po prostu go zignorować i wejść do środka.

Młodzieniec błyskawicznie na nią skoczył.

Skoczył na nią? Nie, to nie tak. On rzeczywiście próbował ją przytulić.

- Huh?! Nie!

Misora wygięła się do tyłu, strząsając uścisk mężczyzny i płynnie przechodząc do ofensywy. Zniżyła górną część ciała do tyłu, wybiła się w powietrze i podniosła nogi do tyłu jak skorpion, zatrzaskując obie stopy wokół ramion mężczyzny. Oba ciosy były bolesne i wytrąciły go z równowagi.

Z ogłuszającym trzaskiem, stoczył się po schodach metra.

Ups. Trochę za mocno.

Oczywiście, zaatakował ją, ale szybko się ogarnęła i pobiegła za nim.
- Wszystko w porządku? - spytała.

Leżał na brzuchu jak rozgnieciona żaba.

- Widzę,- mruknął, jakby do siebie. - Oglądanie tego na filmie i zobaczenie w rzeczywistości to zupełnie co innego, ale myślę, że teraz rozumiem.

- Hunh?

O czym on mówi? Czy uderzył o coś głową? Jej pierwszy dzień z powrotem w pracy, a już kłopoty...

- Um... możesz stać? - Zapytała Misora, wyciągając ku niemu rękę. Mężczyzna spojrzał na nią, oczy w cieniu, jakby gapiły się na nią dwa otwory.

- Dziękuję - powiedział i wziął ją za rękę. Misora pociągnęła go do pionowej pozycji.

- Jesteś ranny? Boli cię coś?

- Czuję się dobrze, dziękuję - powiedział mężczyzna, nie puszczając jej dłoni. Nawet gdy stanął, nie próbował odejść. Pojawiło się drżenie rąk. Jak wojownicy na polu bitwy, wymieniają mocne uściski dłoni po przeżyciu kolejnej krwawej walki.

- Jesteś bardzo miła - powiedział z czymś w rodzaju uśmiechu, w końcu puszczając jej dłoń. Potem zachwiał się i jak gdyby nigdy nic, powoli zaczął wspinać po schodach.

- Ah... po-poczekaj! Chwileczkę!

Misora omal go puściła, ale po chwili pobiegła za nim, okrążając go i ponownie przed nim stając. Była agentem FBI i nie mogła pozwolić bezkarnie odejść przestępcy, który ją napadł.

Młodzieniec ssał kciuk. Nie wydawał być się w ogóle nerwowy.

- Jeśli nie jesteś ranny, to musisz ze mną pójść. Napaść na tle seksualnym jest poważnym przestępstwem. Nie możesz tak otaczać kobiet ramionami. Co ty sobie myślałeś?

- Nie stój tak. Powiedz coś. Taka postawa nie będzie dla ciebie łatwiejsza. Jak masz na imię?

Naomi Misora zapytała go o jego imię.

Młodzieniec skinął głową.

I odpowiedział.

- Mów do mnie Ryuzaki - powiedział niewzruszony.

Tak jak ktoś inny.

Kilka lat po aresztowaniu, 21 stycznia 2004 roku, skazany na dożywocie w więzieniu w Kalifornii, Beyond Birthday zmarł na tajemniczy zawał serca.


* LAPD – Los Angeles Police Department (Departament Policji w Los Angeles)
* w tłumaczeniu: Przypadki Morderstw BB w Los Angeles; stwierdziłam, że oryginalnie brzmi lepiej ^^
* a.m – godziny przed południem; p.m. - godziny po południu
*miraż- niezniszczalne marzenie, złudne nadzieje lub pozory czegoś
* koło pasowe – element przekładni pasowej, na który zakłada się pas napędowy; gdyby kogoś interesowało jak to wygląda: https://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%82o_pasowe
*technika triangulacji - w socjologii: metoda stosowana w badaniach społecznych, mająca na celu zapewnić wyższą jakość prowadzonych badań i ograniczenie błędu, polegająca na na zebraniu danych za pomocą dwóch lub większej liczby metod, a następnie porównaniu i połączeniu wyników;
*capoeira - wywodząca się z tradycji afrykańskiej i brazylijskiej sztuka walki, której formy są rytmiczne, akrobatyczne i skupiają się na kopnięciach. Istotą capoeira są elementy tańca wpływające na płynność i nieprzewidywalność ataków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze motywują, więc jeśli przeczytałeś to skomentuj, będę bardzo wdzięczna \(^_^)/